środa, 28 listopada 2012

Kucharzenie w moim wydaniu


Kocham gotować. Czasem trochę mniej czasem bardziej w zależności od nastroju, chęci, pogody, pory roku, zasobów lodówki i ogródka lub ilości chętnych na moje kucharzenie.

Uwielbiam wszelkie rzeczy okołokuchijne/okołokuchniowe (tak, tak wiem, wymyślam): noże, tacki, garnki, patelnie, duperelki do kuchni, przepisy, książki kucharskie, piekarniki, przyprawy… i mogłabym tak długo wymieniać. Jedną z moich przyjemności, których absolutnie nie jestem sobie w stanie odmówić, są wizyty w sklepach spożywczych wszelakiego typu – delikatesy, biedronki i inne żabki. 

Dział „kuchnie świata” to mój dział. Podczas pobytów zagranicą stałym punktem programu jest „modlenie się” (jak to określa moje rodzinka) do półkę sklepowych w spożywczaku.
Taa, to cała ja. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz